Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pyza
reprezentacja - podstawowa szóstka
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2772
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulejówek/wawa
|
Wysłany: Wto 14:19, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewelinka
czyszczenie boiska
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aglomeracja Wojkowice; Metropolia Żychcice :) (śląsk :p)
|
Wysłany: Wto 18:23, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
rzeczywiście jak Wy się rozpiszecie to zaraz emeryturka się kłania a ja dopiero boisko czyszczę ale prę do przodu jak czołg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara
Liga Rosyjska
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 4302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:46, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
My po prostu jesteśmy wszędzie - jak libero na boisku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pyza
reprezentacja - podstawowa szóstka
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2772
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulejówek/wawa
|
Wysłany: Wto 19:47, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelinka
czyszczenie boiska
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aglomeracja Wojkowice; Metropolia Żychcice :) (śląsk :p)
|
Wysłany: Wto 20:42, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
jakie piękne porównanie... tak się jakoś... rozmarzyłam... hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara
Liga Rosyjska
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 4302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:44, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ach - wzdycham sobie teraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelinka
czyszczenie boiska
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aglomeracja Wojkowice; Metropolia Żychcice :) (śląsk :p)
|
Wysłany: Wto 21:04, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ach ja też
jakoś tak lubię sobie powzdychać czasami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara
Liga Rosyjska
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 4302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 21:08, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Powzdychajmy razem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelinka
czyszczenie boiska
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aglomeracja Wojkowice; Metropolia Żychcice :) (śląsk :p)
|
Wysłany: Wto 21:34, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ok!!
ach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pyza
reprezentacja - podstawowa szóstka
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2772
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulejówek/wawa
|
Wysłany: Wto 21:38, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ech.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara
Liga Rosyjska
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 4302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 21:42, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ach, ech, och, uch...
Zaraz dostaniemy ostrzeżenie od administratorki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara
Liga Rosyjska
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 4302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 17:14, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wspomnienia Agnieszki Gołaś:
POKOCHAŁAM WŁASNĄ SAMOTNOŚĆ
Rodzina - jej obecność w tych trudnych chwilach była mi największym oparciem, pomocą. Tak jak przyjaciele. Jak przyjechaliśmy w nocy do Częstochowy, to od samego rana były ze mną moje przyjaciółki - Magda Szymańska i Iwona Ignaczak, one się mną zajmowały wraz z całą rodziną. Ja niewiele pamiętam z tamtego okresu, cały ten tydzień od powrotu do Polski mam bardzo rozchwiany w mojej pamięci, bo ze szpitala i wypadku nic nie pamiętam, jakby mnie nie było. Podobno normalnie rozmawiałam, kontaktowałam o ile można to tak nazwać, ale mam "czarną plamę", niewiele pamiętam.
Dziewczyny spędziły ze mną kilka godzin, aż do momentu wyjścia na mszę za Arka w Częstochowie, a ja myślałam, że one przyjechały na chwilkę. Razem jadłyśmy obiad, rozpakowywałyśmy moje torby, ja tego dokładnie nie pamiętam - mam jakieś przebłyski - to wszystko. Wsparcie mojej całej rodziny, tego im nigdy nie zapomnę, tym wszystkim, którzy ze mną wtedy byli i kochanych rodziców Arka i jego siostry - bardzo się troszczyli o mnie. Dużo im zawdzięczam, przede wszystkim to że potrafię jakoś żyć. Jestem z nimi w stałym kontakcie. Zawsze to podkreślam, że Arek był kochanym człowiekiem, więc po kimś to musiał mieć, właśnie po rodzicach, to wspaniali ludzie. Siostra Arka jest taka sama. Gdyby nie oni...
Nie wpadłam - jak ja to nazywam - w depresję nie wyhcodzenia z domu - tylko wręcz przeciwnie wpadłam w swoją - depresję wychodzenia z domu. Wstawałam w późnych godzinach porannych, od razu ktoś do mnie dzwonił, ktoś mnie zabierał, gdzieś tam byłam umówiona. Musiałam coś robić by nie myśleć. Ktoś - tzn. przyjaciele. Właśnie - przyjaciele z Częstochowy - Ignaczaki, Szymańscy, Gierczyńscy, Gacki - wszyscy z grona siatkarskiego i nie tylko, Ci blisko i daleko, z którymi się trzymałam - nasi znajomi (dużo, dużo nazwisk musiałabym tu wymienić) organizowali mi czas - dosłownie nawet po bułki do sklepu ze mną chodzili, Ja z nimi, oni ze mną. To były pierwsze miesiące, to mi nardzo dużo dało, trudno nawet jest mi to wyrazić jak bardzo im jestem za to wszystko wdzięczna.
Zmieniłam się, teraz jestem inna - jak ja to mówię - pokochałam własną samotność, zaakceptowałam ją. Nie do końca, ale na tyle, że od dwóch miesięcy mieszkam w naszym mieszkaniu. Musiałam się nauczyć być sama, organizować sobie czas. Zacząć żyć. Staram się być często, jako kibic na meczach - każdy się mnie pyta ze znajomych: Komu dziś kibicujesz?, a ja nie umiem już do tego podchodzić emocjonalnie. Zawsze kibicowałam Arkowi, teraz nie umiem nikomu kibicowac, tylko tyle, że jestem na meczu. Zawsze odpowiadam - kibicuję dobrej grze. Łatwiej jest dla mnie nie podchodzić do tego emocjonalnie. Pewnien etap w moim życiu się skończył, ja jestem teraz jedną z wielu, z tego wielkiego grona miłośników siatkówki w Polsce. Choć staram się być blisko dziewczyn, moich przyjaciółek i blisko chłopaków, którzy uprawiają ten sport.
Moje relacje z tymi ludźmi trochę się rozluźniły, ale tylko i wyłącznie z tego względu, że ja muszę się nauczyć być sama, jestem już inną Agnieszką. Wiadomo, zawód siatkarza jest taki, że dzis gra się tu jutro gdzie indziej. Prędzej czy później i Ci najbliżsi mogą odjechać do innych klubów. Jak na przykład teraz Piotr i Ola Gruszka - mieszkają w Olsztynie, więc kontakt z nimi mam luźniejszy - jest mail, telefon. Tak jak z innymi siatkarskimi rodzinami, naszymi znajomymi. Teraz już nikt nie musi mnie wyciągać z domu, bym nie myślała, bo przyszedł taki okres, że sama muszę się zmierzyć z mieszkaniem samej w naszym domu, z rzeczywistością, z życiem. Trener Ryszard Bosek powiedział mi piękne słowa: "Aga walcz, walcz, walcz teraz o siebie." Staram się.
Czas leczy rany, tak się mówi. Jednak to tak nie jest. Czas nie leczy ran, czas pozwala tylko nauczyć się z nimi żyć. Na zewnątrz wygląda to tak, że jestem w lepszym stanie psychicznym, uśmiecham się, potrafię podjąć z kimś rozmowę, nawet powygłupiać się, jak dawniej - a gdy zostaję sama w domu to nie ma dnia żebym nie płakała do poduszki. Ktoś kiedyś powiedział, że najlepiej się płacze w samotności i powinno się przeżywać swój ból w samotności. Inne są wtedy reflekscje. To prawda. Ważne jest wsparcie bliskich, ale z tragedią i tak człowiek musi się zmierzyć sam. Oni też się mierzą z tym na swój sposób, ja na swój. To trzeba przeżyć, przemyśleć. Jak się nie wypłacze, nie pocierpi, nie podołuje, po prostu nie przeżyje tego to wszystko będzie wracać z jeszcze większą siłą.
Bardzo dużo pomaga mi psycholog. w Polsce to jest cały czas dziwnie odbierane. To jest przecież normalny lekarz - jak każdy inny, pediatra, dentysta. Jednak brak u nas pełnej tolerancji i zrozumienia. i tak jest znacznie lepiej, niż pare lat temu, ale jeszcze to nie jest do końca pozytywnie doberane. Przede wszystkim trzeba trafić na dobrego splecjalistę w tej dziedzinie - ja na takiego trafiłam - pomaga mi bardzo dużo, stawia mnie na nogi.
Jak poznałam Arka? Wiem, Krzysiek Ignaczak mi mówił, że nie chciał Ci tego zdradzić - powiedział, że lepiej abyś się dowiedziała z samego źródła. Otóż ... mój kolega Piotr, z którym się znam 18 lat, od szkoły podstawowej przyczynił się do tego. W szkole średniej nasze drogi się nieco rozeszły, ale ponownie się spotkaliśmy na studiach. Piotr był już wtedy sędzią siatkarskim i miał kontakt z chłopakami. Arek już grał w Częstochowie. Piotr kiedyś zorganizował imprezkę i zaprosił mnie z koleżankami. Przyszłyśmy - i tak wtedy poznałam chłopaków - Kubę Oczko, Michała Bąkiewicza i właśnie Arka - to był luty 2001 roku. Pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie Arek: nieśmiały i kochany to chyba każdy mógł o nim powiedzieć nawet nie znając go. Ja miałam wtedy swoje życie prywatne - miałam chłopaka. Arek miał dziewczynę. Zostaliśmy dobrymi znajomymi, od czasu do czasu spotykaliśmy się całą paczką - po koleżeńsku.
Jak Arek wrócił z kadry do Częstochowy na ligę to nasze życie prywatne wyglądało już zupełnie inaczej. Tak się wszystko potoczyło, że oboje byliśmy już wolni - każde z nas zakończyło swój dotychczasowy związek. Kolejne wspólne spotkania ze znajomymi - siedzieliśmy naprzeciwko siebie i użalaliśmy się nad sobą, że jesteśmy tacy nieszczęsliwi i że pewnie sobie życia nie ułożymi, bo jesteśmy za dobrzy - innym dajemy z siebie 100%, a nikt tego nie docenia i nie odwzajemnia naszej miłości i przywiązania. I nim się obejrzeliśmy, minęły trzy tygodnie i byliśmy razem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelinka
czyszczenie boiska
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aglomeracja Wojkowice; Metropolia Żychcice :) (śląsk :p)
|
Wysłany: Śro 22:00, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
to takie smutne... Bosek ma rację, Aga, walcz! jesteśmy z Tobą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara
Liga Rosyjska
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 4302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:05, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wiemy, że walczy!! I tak ma być!! Mam nadzieję, że czuje, że kibice Arka są zawsze z nią!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pyza
reprezentacja - podstawowa szóstka
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2772
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulejówek/wawa
|
Wysłany: Śro 22:12, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
napewno czuje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|